Następnie dodatki zaczną być wycofywane, a użytkownikom będą oferowane alternatywy z Chrome Web Store. Przez pewien czas użytkownicy będą mogli przywracać wyłączone dodatki, ale ostatecznie ta opcja również zostanie usunięta.
Wszystkie te zmiany będą miały wpływ na stabilne wersje przeglądarki Chrome w nadchodzących miesiącach i oczekuje się, że przejście nastąpiukończone przed początkiem 2025 r. Użytkownicy korporacyjni będą mogli przesunąć zakończenie wsparcia do czerwca przyszłego roku.
Google rozwiązało większość problemów w nowej wersji manifestu. Tym samym w API deklarativeNetRequest dopuszczalna liczba reguł statycznych wzrosła do 330 tys., a dynamicznych – do 30 tys.
Nowy manifest umożliwia także wykonywanie procesów roboczych usługi jako procesów w tle i wykorzystuje szczegółowy model żądania uprawnień. Dodatek nie może zostać aktywowany dla wszystkich stron jednocześnie, lecz będzie działał jedynie w kontekście aktywnej zakładki.
Zmieniono przetwarzanie żądań Cross-Origin. Teraz skrypty przetwarzania treści podlegają tym samym ograniczeniom uprawnień, co w przypadku strony głównej, na której te skrypty są osadzone. Przykładowo, jeśli strona nie ma dostępu do API lokalizacji, to skrypt dodatku również nie otrzyma tego dostępu. Wykonywanie kodu pobranego z serwerów zewnętrznych jest zabronione w przypadku dodatków ładujących i wykonujących kod zewnętrzny.
Obecnie około 85% dodatków w Chrome Web Store obsługuje już Manifest V3, w tym AdBlock, Adblock Plus, uBlock Origin i AdGuard.
Firma Google rozpoczęła testowanie Manifest V3 w listopadzie 2019 r. w wersjach Chrome 80 Canary i zaimplementowała protokół w stabilnych wersjach przeglądarki Chrome 88. W styczniu 2022 r. Chrome Web Store przestał akceptować nowe rozszerzenia zbudowane na bazie Manifest V2.
Zaraz po wydaniu Manifest V3 został skrytykowany, ponieważ ograniczał możliwość blokowania treści za pomocą interfejsu API webRequest, używanego przez programy blokujące reklamy, takie jak uBlock Origin i Ghostery. Google stwierdził jednak, że takie rozszerzenia mają zbyt duży dostęp do potencjalnie wrażliwych danych użytkownika.